Teoria?
Well.... Nie mam dziś zabardzo czasu dlatego też ciekawostek dziś nie będzie... Ale nie zostawię was bez rozdziału dlatego powiem wam o mojej teorii xD
Co jeśli Mort jest przybyszem z kosmosu i tylko udaje głupiego a tak naprawdę ma za zadanie zniszczyć pingwiny i wszystkich pozostałych?
Normalna istota po upadku miałaby już coś złamane a on? Spada z kilkunastu metrów i nie raz solidnie uderza w betonowe ściany... Ale mimo to jest cały.
Chcecie więcej dowodów? Dobra.
A odcinek "MegaMort"? Maszyna Kowalskiego go tylko powiększyła ale nie wywołała zmian w zachowaniu a mimo to Mort oszalał i chciał wszystkich zatłuc.
Pomyślcie tylko. Kto by podejrzewał małą słodką istotkę o coś podłego? A no właśnie to ci słodcy i mali są najmniej podejrzani... Brawo Mort...
I ostatni dowód... W odcinku kiedy król znajduje się poza królestwem u jakieś starej baby to Mort ujawnia swoją naturę tropiciela... Idealna cecha która przydaje się do tropienia i zabijania ofiar...
Co o tym myślicie? A może Mort i Maurice ( Moris) mają ze sobą spisek?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top