Niezwykłe miejsce z mroczną przeszłością...

Curon - wioska zatopiona w alpejskim jeziorze
W połowie ubiegłego wieku, na trójstyku granic Włoch, Austrii i Szwajcarii, w dolinie Venosty, powstało sztuczne jezioro spiętrzające wodę dla elektrowni produkującej energię elektryczną dla regionu.

Aby tego dokonać poświęcono dwie średniowieczne miejscowości położone w dolinie: Resia (Reschen) i Curon (Graun). W lipcu 1950 roku pochłonęły je spiętrzone wody Lago di Resia (Reschensee). Wcześniej, oczywiście przesiedlono ich mieszkańców, a większość zabudowań rozebrano. Jednak nie wszystkie.

Dzisiaj jedynym widocznym, i niezwykle malowniczym świadectwem ich istnienia, jest dzwonnica XIV-wiecznego kościoła św. Katarzyny w dawnym Curon - samotna wieża wystająca ponad taflę jeziora - abstrakcyjna, niepokojąca i piękna zarazem.

Zimą, gdy lód skuwa jezioro, można do niej podejść i dotknąć, a w mroźne noce - jak głosi legenda - słychać dźwięk jej dzwonów, zdemontowanych ponad 60 lat temu...

Są też przypuszczenia że w  wiosce mordowano dużo ludzi i gdzieś na dnie ukryto krwawy skarb...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top