Broń palna
1. Naboje jak papierosy. Mało kto wie, że naboje nieprzypadkowo mają średnicę i 7,62 mm – tyle samo, ile wynosi średnica papierosa. Dzięki tej zbieżności można użyć maszyn z fabryki wyrobów tytoniowych do napełniania nabojów. Na co dzień jest to oczywiście absolutnie niepotrzebne, ale w czasie wojny uruchomienie dodatkowych zakładów znacząco zwiększa potencjał militarny. Dodatkowo uruchomienie napełniania nabojów w fabrykach papierosów utrudnia wrogom rozpoznanie, jak wyglądają przygotowania do wojny w danym kraju.
2. Broń obowiązkowa. Taki coś mogło wydarzyć się tylko w USA – kraju, który słynie z zaskakujących przepisów wprowadzanych przez poszczególne stany i z zamiłowania do broni palnej. Te dwa czynniki połączyły się, doprowadzając do uchwalenia w Kennesaw w Georgii w 1982 roku nakazu posiadania broni. Przepisy zobowiązywały każdą rodzinę do posiadania jednej sztuki broni palnej. Skąd taki pomysł? Była to odpowiedź na wprowadzenie rok wcześniej zakazu posiadania broni w Morton Grove w stanie Illinois. Kennesaw chciało dowieść, że powszechność broni palnej dodatnio wpływa na bezpieczeństwo. Efekt? Oba miasta zostały przy swoim, oba też pokazywały statystyki potwierdzające ich tezy.
3. Filmy kłamią. W zasadzie wszyscy to wiemy. Warto jednak zaznaczyć, że przekłamania dotyczą też używania broni palnej. Jednym z najbardziej rozpowszechnionych mitów jest prowadzenie ognia ciągłego. Oczywiście karabiny posiadają taką funkcję, ale w ten sposób możemy strzelać tylko przez około 3 sekundy – tyle trwa opróżnienie magazynu. Nienajlepsza jest też celność. Skąd więc popularność ognia ciągłego w filmach? Jest on po prostu widowiskowy i dobrze prezentuje się na ekranie.
4. Hollywodzkie filmy przekonują nas, że osoba postrzelona wprost w kamizelkę kuloodporną może dalej biec, ponieważ nie doznała żadnego uszczerbku na zdrowiu. To nie prawda. Pocisk, który zatrzyma się w kamizelce nie przebijając jej z łatwością może połamać jedno, bądź kilka żeber.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top