Sałatka z liści

Ewa: *je sobie sałatkę z liści*

Adam: *przychodzi do niej, patrzy co je* Ewo, czemu jesz moje brudne pranie?

Ewa: *krztusi się "sałatką z liści"*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top