Więcej Hamiltona

Najpierw to tu zapiszę. Sami możecie się domyśleć, dlaczego.

A teraz

Spojlery do Blow us all away i ogólnie historii Philipa, ale nie jest mi jakoś szczególnie smutno, pewnie po czytaniu komentarzy, no i wyobraziłam sobie to:

Pojedynek. Philip i Eacker najpierw się witają, potem stają naprzeciwko siebie i liczą, dochodzą do dziesięciu, ale tak w sumie to żadne z nich nie podnosi broni pierwsze, więc stoją nadal nie wiedząc co zrobić i niezręcznie się na siebie gapią. Mija jakaś minuta.

- yyyyyyyy... To jest głupie, nie możemy się po prostu pobić, czy coś?

- no w sumie, masz rację...

Dalej żadne się nie rusza. Eacker przez cały czas próbuje udawać odważnego chociaż umiera w środku, ale teraz jest już na tyle sparaliżowany i skonsternowany, że nadal tylko się gapi na Philipa. Philip to samo.

Sekundnicy też za bardzo nie wiedzą jak się za chować, więc po chwili siadają na trawie i w niezręcznym milczeniu czekają na rozwój wydarzeń.

Po jakiejś minucie zaczyna padać deszcz.

- może... choćmy do domu...
- nom...

A potem żeby odreagować stres i całą tą zajebiście niezręczną sytuację zaczynają rozmawiać, godzą się i zostają przyjaciółmi. KONIEC

Tak, mój mózg nie umie po prostu w nieszczęśliwe zakończenia. Tak już jest. To mechanizm automatyczny.

Miłego dnia.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top