"Wiersze"

Na górze róże,
Na dole chleb,
A ja chcę się zjebać,
Z okna na łeb.

Na górze róże,
Na dole palma,
Życie to męka,
A nie piękna bajka.

Na górze róże,
Ja mam już dosyć,
Chcę iść do Ann,
I se z nią pobyć.

Na górze Edd,
Na dole Matt,
Tu stoi Tord,
A Tom'a jest brak.

Na górze róże,
Na dole Ann,
Ja chcę z nią pobyć,
Znów sam na sam.

Na górze róże,
Na dole ja,
Już widzę nożyk,
Do cięcia się tak.

Na górze Tak,
Na dole nie,
Nie potnę się,
Bo boje się.

Na górze płatek,
Na dole statek,
A ja chcę już być,
Tak jak z Ann kiedyś.

Na górze róże,
Dostaję depresji,
Nie no to żart,
Choć może kiedyś...

Na górze Ty,
Na dole ja,
Lubię Cię,
Choć nie wiem jak.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top