Małpa
Nawiązuje do dwóch poprzednich rozdziałów.
Ja i Klaudia: *uciekłyśmy od Mikołaja*
Klaudia: Chodźmy na to to. *idzie w stronę czegoś takiego z lin do zabawy*
Ja: Oke. *idę za nią*
Po chwili jesteśmy na tym i se gadamy o czymś tam.
Ðuro: *przyszedł do nas*
Ðuro: *zaczyna skakać po tych linach jak małpa*
Ja: Klaudia.
Klaudia: Co?
Ja: Od dzisiaj nazywamy go małpa.
Ja i Klaudia: *lekka beka*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top