Zaklęci
Byłaś najczystszą z magii,
Najpiękniejszą, która rzucała tutaj czary.
Byłem ciekaw, jak to robiłaś i gdzie się tego nauczyłaś,
Oczarowałaś mnie w blasku nocy,
Choć nie przeszło mi o świcie, ani nawet nigdy.
Trwaliśmy w swej miłości, pomimo tych wszystkich trudów,
Których co rusz nam dokładano.
Nosiliśmy na plecach świat, raz ty, a raz ja,
Lubił gnieść nas do podłogi.
Ale więcej już nas nie zabiją, młoda droga,
Nigdy więcej nie będziemy przez nich krwawić,
Już nigdy nie będziemy przez nich płakać,
Nie będziemy się już rozstawać, by i tak po czasie do siebie wrócić.
Będziemy niezniszczalni, zbuduję nam azyl nie do zburzenia,
A ciebie więcej nie tkną choćby palcem, bo jak coś, to Sectumsempra.
Dla ciebie rzucę każde z niewybaczalnych zaklęć,
Wzniecę ogień na świecie, choćby miał przypalić mi kręgosłup.
A każdego, kto odważy się ciebie ruszyć nie oszczędzę,
Choćbym musiał wypowiedzieć „Avada Kedavra".
By cię ochronić dam się zamknąć nawet w Azkabanie,
A następnie niczym Sirius Black z niego ucieknę i wrócę do ciebie.
Jesteśmy najsilniejsi z nich wszystkich, sprawię, że przetrwamy wszystko,
Tylko trzymaj się mnie blisko.
-
pozdrawiam fanów Harry'ego Pottera:)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top