Sen

~Polecam włączyć muzykę w mediach "Moonlight Sonata Ludwiga Van Beethoven~

***

Leżę na łóżku.
Zamykam oczy.

Jestem na polanie kwiatowej.

Leżę na trawie, słońce świeci.

Jestem sama.

Nie ma żywej duszy wokół mnie.

Strumyk cicho szepcze.

Wtem coś zakłóca mój spokój.

Och. To tylko ptaki, lecące.

Nikt mnie nie widzi.

Mogę robić co chcę.

Lecz ja leżę.

Czuję otulające mnie ciepło.

A co to?

Kropla deszczu spada na moją twarz.

Deszcz. Ulewa.

Czekam przemoczona na koniec ulewy.

Przychodzi słońce.

Wszystko staje się na nowo takie same.

Zamykam oczy, słysząc szum wiatru.

Nie słyszę nic głośnego.

Zasypiam, ukołysana spokojną melodią ze słuchawek.

Gdy nie masz inspiracji na drabble, posłuchaj muzyki klasycznej, polecam - Szarlotka.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top