Niszczyciel
I znów szedł smutny, zraniony.
Zwykły nastolatek, niezwykle poruszony.
Kolejną przyjaźń rozwalił,
Znowu mu się świat walił.
Miał złote i głupie serce,
Co odbiło się na nim wielce.
Ze swoim talentem do tracenia przyjaciół, nie osiągnął wiele.
Ale cóż się dziwić, skoro był tylko niszczycielem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top