65. Naprawdę.

Naprawdę byłem szczęśliwy,
choć w sercu wciąż był smutek.
Za każdym razem, gdy pisaliśmy,
życie nie było takie trudne.

Powiedzieliśmy o tym reszcie,
cieszyli się naszym szczęściem.
Wspierali nas jeszcze mocniej,
naprawdę było pięknie.

Serce, choć pęknięte,
naprawiało się z każdą chwilą.
Dusza, choć gdzie indziej,
była bliżej z każdą chwilą.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top