164. Może Brzmi To Śmiesznie.
Spacery z pisaniem,
wtedy były czymś więcej.
Czułem twoją obecność,
jakbyś trzymała mnie za rękę.
Może brzmi to śmiesznie,
ale naprawdę tak się czułem.
W wierszach nigdy nie kłamie,
zawsze prawdę daje.
To było wspaniałe,
że byłaś tak blisko.
Mimo kilometrów,
układało się wszystko.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top