116. Nadzieja Matką Głupich.
Nigdy nie chciałem odchodzić,
nigdy nie chciałem, żebyś odchodziła.
Miałem nadzieję, że tym razem,
czas naszej przyjaźni nie zatrzyma.
Mówią, że nadzieja,
jest matką głupich.
Nigdy w to nie wierzyłem,
może, dlatego że byłem głupi.
Zawsze wierzyłem do końca,
przy każdej przyjaźni.
Nie uczyłem się na błędach,
i przez to byłem martwy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top