list czternasty

Kohany Kajtkó (żono Marianny serce moje)!

Dziś jest ten niedobrzylak poniedziałek ale jusz wybaczyłem Juskowi wiec nie był aż taki niedobrzylakowy bo bardziej lepiej siedzieć z Juskiem na stołówce niż bes Juska no nie?

Ale obiad był niedobrzylakowy bo mieliśmy gargantóicznie dóżo buraczkuw.

Kurka rurka ja to jestem genialny no nie wymyśliłem najdobrzylakowy plan spod jasnej durnej gwiazdy no ja to mam glowe no nie?

Ty napewno wiesz o co mi chodzi no ba bo to dorośli ciagle o czymś zapominają a nie takie dobrzylaki jak ty wienc napewno wiesz o co mi chodzi no nie?

No ba ze wiesz ale i tak ci napisze bo ja koham listy i cherbate i kopytka i obuz a ty?

Jutro uciekam ze szkoły!

Przecież jutro jest taka miesiącowata rocznica slubu Soczka i Karoliny Marianny Kasi no kurka rurka!

Musimy powiedzieć o tym druchnom albo napiszemy do nich dóżo listuw bo one pewnie o tym nie wiedzą no nie?

No i mósimy zrobić takie pszyjecie no kurka rurka przecież tżeba robić przyjęcia no kurka rurka ja to mam glowe no nie?

Myślisz ze druchny pszyjadą?

No kurka turlanie martw sie damy radę do jutra jest jeszcze przecież dóżo czasu a my zagramy w kapier pamień norzyce i zrobimy im miesiacowate przyjęcie na kture zaprosimy druchny i powstancuw i Juska i panią Czesie no ba i może Soczka i Karoline Marianne Kasie tesz jak myślisz?

No i Czarka i Amadeusza bo niedobrzylaki są do sprzątania!

I jeszcze może pszyjedzie muj, znaczy się nasz wychowawca?

Musimy zrobić przyjęcie no ja to mam glowe.

Przesyłam ci jeszcze wrześniowy posmak. Tak naprawdę to tylko troche tych niedobrzylakowych buraczkuw, kture zabrałem z obiadu ze stoluwki, ale możesz przecież udawać, że to wrześniowy posmak, prawda? To tak pięknie brzmi! Tak jakoś jesiennie, a ja kocham jeśnien i cherbate i ciebie i grać w kapier pamień norzyce no ba!

Ja to mam glowe ale nie mam osoby toważyszącej na przyjęcie a szkoda
Wiktor

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top