Remus:
?

Syriusz:
Jak to mnie nie słyszysz?

Syriusz:
Możliwe, żebyś mnie usłyszał?

Syriusz:
Czyli istnieje możliwość chodzenie na te same studia?

Syriusz:
W dodatku mówisz, że mnie nie słyszysz. Co oznacza, że jesteśmy przynajmniej tym samym budynku, gdyż dźwięk dalej by się nie rozszedł, ponieważ to zamknięte pomieszczenie

Syriusz:
Możliwe nawet, że chodzimy na ten sam kierunek

Syriusz:
Kojarzymy się?

Syriusz:
Remmy

Syriusz:
Remmy

Syriusz:
Wracaj tu do cholery

Syriusz:
Znamy się?

Remus:
Jak możemy się znać, skoro znasz moje imię i nazwisko, a nawet się nie wiedzieliśmy w realu?

Syriusz:
Hogwart?

Remus:
Tak

Remus:
Choć czasem kłamie i jestem w tym dobry

Syriusz:
O nie w takie gówno się nie bawimy

Syriusz:
Pieprzony agent 007

Remus:
Filmy sensacyjne nie są złe

Syriusz:
Ale to nie jest film! 

Syriusz:
Powiedz mi przyjacielu

Syriusz:
Ładnie proszę

Remus:
Muszę pomysleć

Syriusz:

...
Syriusz:
Pomyślałeś?

Remus:
Cały czas myśle, w przeciwieństwie do ciebie

Syriusz:
NA BOGA REMMY

Syriusz:
Jakie są twoje warunki? Co mam zrobić, abyś mi powiedział?

Remus:
Chce abyś mnie zainspirował i udowodnił, że jesteś wart znajomości