°• 15 •°

Park wyszedł z pociągu rozglądając się na wszystkie strony świata, szukając swojej ukochanej przyjaciółki. Co prawda znali się od ponad tygodnia, ale już od kilku minut pisania ze sobą, ufali sobie nawzajem. Mimo, iż Sunmi była piękna, chłopak nic do niej nie czuł. Jego serduszko było zapełnione Yoongim. Jimin kochał Lee jak starszą siostrę i pierwszą przyjaciółkę, ponieważ przyjaźnił się tylko z chłopakami.

-Jimin! -Usłyszał melodyjny głos.

-Sunmi? -Spytał z niedowierzaniem.

Popatrzył w stronę, gdzie usłyszał głos. Po kilku sekundach zauważył biegnącą do niego dziewczynę.

-Sunmi noona! -Wykrzyczał z całych sił.

Rzucił bagaże na ziemię i zaczął biec do starszej. Chwilę później byli wtuleni w siebie, kręcąc się na boki i płacząc ze szczęścia. Kiedy się odsunęli od siebie, dziewczyna zaczęła lustrować chłopaka wzrokiem.

-No, no, no... -Zaczęła. -Jestem od ciebie starsza i wyższa na dodatek. -Zaśmiała się.

-Pff... -Prychnął Jimin. -Ale ja jestem słodki! -Zmarszczył nosek.

-To prawda. -Powiedziała Sunmi głaskając Jimina po głowie. -Jednak ładnie wyglądasz w czarnym kolorze.

-Chciałbym zmienić kolor na różowy lub inny. -Oznajmił młodszy siadając na walizce.

-Tak! Będziesz miał na głowie watę cukrową. -Zaśmiała się cichutko.

🌹🌹🌹

Po piętnastu minutach, oboje byli w aucie. Jimin zapiął pasy, a Sunmi włożyła kluczyki do stacyjki.

-Noona, a ty masz prawo jazdy? -Spytał czarnowłosy.

-Nie. -Oznajmiła. -Teraz patrz czy nie ma gdzieś policji. -Zaśmiała się.

Podczas drogi śmiali się i rozmawiali na różne tematy, a nawet nie zauważyli, kiedy dojechali na miejsce. Wyszli z samochodu, a Jimina zaparło dech w piersiach.

-Wow. -Wykrztusił z siebie po kilkunastu sekundach.

Dom, a raczej willa państwa Lee, była naprawdę wielka. Elewacja budynku miała odcień delikatnej żółci, a główne drzwi - koloru czekoladowego. Przed domem, była mała ścieżka prowadząca od samochodu do czekoladowych drzwi. Park wyjął walizkę z bagażnika i poszedł za Sunmi, która powoli kroczyła w stronę miejsca zamieszkania. Otworzyła drzwi i oboje weszli do przedpokoju.

-Witam w moim domu. -Powiedziała po chwili, starsza.

~~~

Smutno mi, bo się dowiedziałam, że film bts będzie 7 sierpnia, a ja w tym dniu będę na obozie z BlackRose_Zuzz :( Ale bądźmy dobrej myśli, bo pamiętam, że jakiś film bts powtórzyli i niektórzy poszli na niego drugi raz :')

A i jestem jeszcze na wakacjach, so rozdział był pisany po trochu XD W sobotę jadę i będę miała mnóstwo czasu, żeby napisać jeden długi rozdział lub kilka krótkich. Miłego dnia <33

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top