Wiem wiele
Wiem co to cierpienie
I choć na chwilę oka zmrużenie,
By nie dać poznać po sobie,
Jak duży mętlik mam w głowie.
Wiem co to poraniona dusza, złamane serce,
Czytanie starych wiadomości- literka po literce.
Wiem co to znaczy kochać, a być niekochanym,
Ufać, wspierać pomagać, a być odrzucanym.
Wiem jak to jest, gdy dużo ludzi nas otacza,
Ale gdy serce tak szybko nie wybacza.
Wiem jak to jest być człowiekiem samotnym,
Doświadczonym przez życie, zagubionym.
Wiem też jednak, że mimo przeciwności,
Przeszkód i przy ogólnym braku autentyczności
Warto marzyć i śnić
Oraz z dnia na dzień trwać i żyć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top