Gwiazdy są już wysoko na niebie,
Ale my spójrzmy teraz na siebie-
W swoje oczy, w to oblicze prawdziwe,
Na coś co kiedyś wydawało się niemożliwe.
Siedzimy teraz obok siebie,
Czujemy się trochę jak w małym niebie.
,,Już Cię nie oddam- rzekłam do Ciebie-
Bo byłeś zawsze, gdy byłam w potrzebie."

Właśnie na niebie mignęła gwiazda spadająca,
Pokazała nam ją toń wody lśniąca.
Przepiękny widok, noc rozświetlona gwiazdami,
Tylko my i czarne niebo nad nami.
Gwiazdy gasną przy świetle oczu naszych,
Bo są wyrazem naszych uczuć bezkresnych.
I choć one gasną to migoczą blaskiem własnym,
Ale i tak są tylko punktem na niebie niejasnym.
Miłości nie zgasi żadne inne światło-
Po tym można poznać prawdziwą miłość łatwo...