🍁Dziś fakciki🍁

🍁

Seamus podobał się Demelzie, odkąd ta skończyła piętnaście lat, choć wtedy dziewczyna patrzyła jedynie na jego poczucie humoru i wygląd. Dopiero później, kiedy miała z nim więcej kontaktu zauważyła, że ma on świetny charakter i że oboje mają wiele wspólnych zainteresowań.

🍁

Związek Robins i Finnigana był dość...burzliwy. Obydwoje byli dość impulsywni, chcieli postawić na swoim, no i dochodził do tego fakt, że ich kłótnie często występowały po alkoholu, który dodatkowo mieszał im w głowach. Kiedy więc Demelza zaszła w nieplanowaną ciążę, była wręcz przekonana, że jest to ostateczny koniec, i że zostanie samotną matką. Jakież było jej zdziwienie, kiedy jej chłopak zamiast się wściec lub stwierdzić, że nie chce jeszcze dziecka, podszedł do barku z alkoholem (który był jednym z ważniejszych miejsc w ich domu) i zaczął wyjmować z niego wszystkie butelki, chowając je do czarnego wora. Zapytany, o to, co robił, odparł, że "po pierwsze, skoro ona przez najbliższe kilkanaście miesięcy nie będzie mogła pić to on też się powstrzyma, a po drugie, skoro w domu ma pojawić się dziecko to lepiej, żeby to wszystko, a przynajmniej spora większość stąd zniknęła'. 

🍁

Przez całą ciążę Demelza czuła się źle - non stop bolała ją głowa oraz plecy i często robiło jej się niedobrze. Seamus bardzo pragnął jej jakoś pomóc, być przy niej w tych chwilach, więc bywały dni, w których wstawał do pracy o trzeciej, by móc wrócić do domu około jedenastej*, zanim Demelza w ogóle zdążyła się obudzić. 

🍁

Seamus oświadczył się Demelzie dopiero po tym, jak urodziło im się dziecko i, oczywiście, zrobił to w oryginalny sposób. Mianowicie, po kilku miesiącach bez alkoholu, na wielkiej imprezie z okazji narodzin Sarah, chłopak upił się prawie do nieprzytomności (czego potem nie powtórzył przez bardzo długi czas) i zaczął mówić jakieś głupoty. Zażenowana jego zachowaniem Demelza zaprowadziła go do ich sypialni, gdzie ten pokładając się na łóżku zaczął wyznawać jej miłość, prosząc ją, by nigdy mu nie uciekała oraz, by zgodziła się za niego wyjść. Nieco wkurzona na niego Demelza (za to, że chłopak się upił), ale równocześnie nieco rozczulona, odparła jedynie lekceważąco, że 'tak, tak, wyjdę za ciebie, a teraz śpij' i wyszła z pokoju, zupełnie nie biorąc tego na poważnie. Nic dziwnego, że kiedy następnego wieczora (bo rano nie był w stanie) Seamus klęknął przed nią na jedno kolano, mówiąc, że chciał to zrobić od dawna, i że po wczorajszym zdarzeniu musi zrobić to tak, jak należy, kobieta zrobiła najgłupszą minę świata, a następnie zalała się łzami szczęścia. Oczywiście, powiedziała 'tak'. 

🍁

Demelza nigdy nie była najodpowiedzialniejszą matką na świecie, ale jednego nie można było jej zarzucić - bardzo kochała swoją córeczkę i chciała dla niej jak najlepiej. Kiedy więc Sarah, jako czteroletnia dziewczynka, zażyczyła sobie zobaczyć jednorożce, Finnigan (bo była już wtedy po ślubie) nie zastanawiała się długo. Teleportowała się razem z dziewczynką do Hogsmeade, skąd doszły do Hogwartu. Demelza wytłumaczyła tam swoją obecność chęcią wizyty u Hagrida, co też faktycznie zrobiła, prosząc półolbrzyma o pokazanie im jednorożców, co ten zrobił bez żadnych problemów.

🍁

Kiedy Sarah nieco dorosła, Seamus zapragnął mieć drugie dziecko, na co Demelza początkowo się nie zgodziła, tłumacząc to tym, że ledwo daje radę być matką dla Sarah, i że na pewno nie uda jej się zrobić tego samego dla kolejnej pociechy. Kobieta po prostu bała się, że źle wychowa dzieci. Seamus zapewnił ją wtedy, że na pewno sobie poradzi, a właściwie poradzą, bo przecież są w tym wszystkim razem. Mężczyzna dodał również, że według niego Sarah ma najlepszą mamę, jaką mógłby sobie dla niej wyobrazić, i że ani chwili nie żałował, że to właśnie z nią (Demelzą) stworzył rodzinę. 

*praca Seamusa pozwalała mu na taki grafik