Moja droga "damo" [JJ x Yurio]
Wysoki Kanadyjczyk ciągnął za nadgarstek niskiego, zdenerwowanego Rosjanina, który przez cały czas próbował się wyrwać. Brunet był jednak silniejszy, bardziej wysportowany. Można śmiało powiedzieć, że w niektórych osobach mógłby wzbudzić lekki strach. Blondyn przy nim wyglądał na jeszcze bardziej delikatnego, kruchego chłopaka, który w każdej chwili mógłby wybuchnąć przeraźliwym płaczem, gdyby nie wiązanki rosyjskich przekleństw.
JJ wepchnął Yurio do jednej z kabin łazienki, które znajdowały się poza częścią budynku dostępną dla fanów łyżwiarstwa figurowego.
Zielonooki, lekko zdezorientowany, spojrzał na wyższego od siebie. Nie wiedział czego ten może od niego chcieć. W końcu Leory miał narzeczoną, a Yurio chłopaka.
Nagle brunet wpił się w usta niższego od siebie i mocno złapał go za nadgarstki. Yurio na ten gest wściekł się. Starał się odepchnąć łyżwiarza, ale ten przygwoździł go swoim ciałem do drzwi kabiny.
Kiedy nagle Rosyjska Wróżka poczuła dłoń na swoim kroczu – uderzył mężczyznę w klatkę piersiową.
Ten odsunął się i patrzył wściekłe na swoja "zdobycz".
Rosjanin pewnie odwrócił się plecami do swojego rywala i chwycił za klamkę, alby otworzyć drzwi. Jednak tego się nie spodziewał. JJ wcześniej zamknął kabinę. Doskonale wiedział, że Yurio będzie próbował uciekać.
Kiedy zdezorientowany zeszłoroczny złoty medalista, wręcz desperacko, starał się wydostać z kabiny, wyższy z nich szarpnął za włosy drugiego i dosłownie rzucił go na muszle klozetową.
W oczach blondyna było widać już strach. Bał się tego, co za chwilę zrobi, według niego, szalony Kanadyjczyk.
JJ zaczął ściągać swoje spodnie. Powoli, zaczynając od zdjęcia paska, przez rozpinanie rozpórka, aż po opuszczenie materiału do kolan.
Wtedy Yurio już doskonale wiedział co go czeka. Cała jego odwaga zniknęła. Nigdy tego nie robił. Nawet ze swoim Kazachstańskim ukochanym.
Zielone oczy wypełniły się przerażeniem i niemym błaganiem i wypuszczenie go z kabiny. Leory jedynie zaśmiał się, widząc to. Yurio zaczął cicho błagać, aby ten nic mu nie robił, żeby zostawił go w spokoju. Jednak ten, zamiast wysłuchać blondyna i w porę się opanować, złapał jego nadgarstki i zacisnął na nich pasek. Rosjanin przez pewniej czas próbował jeszcze jakoś ratować swoją sytuację, jednak gdy został w samej koszulce, zrozumiał, że już nic nie może zrobić.
Czarnowłosy uśmiechnął się łobuzersko i wszedł w młodszego od siebie chłopaka. Bez żadnego przygotowania. Tak jakby chciał sprawić mu jak najwięcej bólu.
Młody Rosjanin krzyknął z bólu, a gdy czarnowłosy zaczął się szybko poruszać, czuł ogromny ból.
JJ czerpał przyjemność widząc, jak ulubieniec publiczności, gwiazda lodowiska, a przy okazji przystojny chłopak o przydługich włosach, przez co był bardzo podobny do pięknej, drobnej dziewczyny, krzyczał z bólu, płakał i błagał, aby przestał.
I przestał. Po tym, jak doszedł we wnętrzu blondyna. Wyszedł z niego i spojrzał na młodszego od siebie chłopaka, którego przed chwilą zgwałcił.
–Kiedyś jeszcze to powtórzymy, moja droga "damo" –szepnął mu do ucha.
Kiedy już doprowadził się do porządku ostatni raz spojrzał na Yurio. Krwawił. Krwawił z miejsca, gdzie kilka minut wcześniej znajdował się Kanadyjczyk.
Uśmiechnął się widząc do jakiego stanu go doprowadził. Jak gdyby nigdy nic otworzył drzwi kabiny i wyszedł z niej. Umył ręce i poprawił włosy.
Wychodząc z łazienki zobaczył Kazachstańczyka, który kierował się w jego stronę.
–Widziałeś gdzieś Yurio? –zapytał zmartwiony.
–Nie. –dopowiedział.–A co? Kotek gdzieś zniknął? –ciągnął, udając zaniepokojonego.
–Zniknął jakąś godzinę temu... Nie ważne. Cześć. –pożegnał się
–Powodzenia.
Nie spodziewał się, że ich "szybki numerek" trwał tak długo. Jeszcze bardziej usadysfakcjonowany tym co zrobił, ruszył w stronę barierek. W końcu zaraz jego kolej. Nie może kazać czekać swoim fanom.
×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×∆×
564 bez dopiski.
Od dawna miałam ochotę to napisać :3
Właśnie tak wyobrażam sobie "związek" tej dwójki.
Mam nadzieję, że tego nie zjebałam, bo dostanę wtedy niezły opiernicz od przyjaciółki xD
Pozdrawiam ❤
Natsuki
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top