Talks 29 | Maraton [3/10]

Jesionowe Futro: Ej, Jeżynku! Puk puk!

Jeżynek: Kto tam?

Jesionowe Futro: Napewno nie twój tata!

Jeżynek: *placze*

Jesionowe Futro: Okej, jeszcze raz. Puk puk!

Jeżynek: K-kto tam?

Jesionowe Futro: Napewno nie twoja siostra

Jeżynek: *płacze*

Jesionowe Futro: *WHEEZE*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top