88. Śmierć
Ognista Gwiazda: *opowiada Wiewiórce i Listkowi o bitwie z Klanem Krwi*
Listek: *tuli się do siostry* Zginąłeś wtedy?
Ognisty: ....
Ognisty: Tak kurna, z Klanu Gwiazdy do was przyleciałem.
Dawno mnie tu nie było, co nie?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top