118. Ślub
Wiewiórczy Lot: Ja i Jeżynowy Pazur...
Liściasta Sadzawka: Żenicie się?
Wiewiórka: Nie, my-
Liściasta: *wyciąga segregator* Usiądź, już dawno zaplanowałam całą ceremonię
Liściasta shiperka
I przypominam o konkursie!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top