18

*wychyla się zza rogu* Heej *siada na łóżku* Dawno mnie nie było, nie? Dobra, lecim z tym *przegląda rozdziały* Ej zaraz *patrzy* Brakuje mi 16 rozdziału.. Czy to możliwe że Wattpad znowu mi usunął część, czy po prostu nie umiem numerować rozdziałów? No nie ważne. Tutaj coś takiego krótkiego:

*W Misji Ognistej Gwiazdy*

Ognisty: *częsciowo stracił wiarę w Klan Gwiazdy, nie ufa im*

Ja: Wowowo kolego, przyhamuj troszkę, bo zacząłeś się zachowywać jak Błękitna Gwiazda, którą niedawno zbeształeś.

Dobra to ten, pa! ^^
(Wow, ale to dziwne xD)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top