Rozdział 2

- Od teraz dopóki nie otrzymasz imienia wojowniczki będziesz znana jako Migocząca Łapa, twoim mentorem zostanie Polne Futro.
Migocząca Łapa podeszła aby zetknąć się nosem ze swoim mentorem. Chwileczkę. Polne Futro? Nie ma nikogo takiego w klanie.
- Migotko! Migotko! Migotko obudź się!
Mała koteczka ziewnęła i otworzyła oczka.
Różane Skrzydło, jej matka stała nad nią zaniepokojona.
- Byłaś bardzo nie spokojna, gdy spałaś. Coś ci się śniło?
Migotce przypomniał się Polne Futro. Jej mentor. Nie, przecież to był sen!
- Mamo... pamiętasz... była tu... tu, w Klanie Wody, taka kotka. Ona nazywała się Migocząca... Migocząca Woda! - Migotka zawołała gdy przypomniała sobie jej imię.
- Ach... tak, tuż po mianowaniu mnie na Różaną Łapę, urodziła się pewna kotka. Migotka. Później stał się Łapą, a jej mentor... jej mentorem została chyba...
- Polne Futro. - Malinowy Księżyc właśnie wróciła z nornikiem. Niedawno urodziły się jej trzy kociaki - Żółwik, Lisek i Rogatka. Migotka chciała się już z nimi bawić, ale pomiędzy nimi były cztery księżyce różnicy i kociaki były jeszcze za małe. Migotka, za pół księżyca miała zostać uczennicą, razem ze Słoneczką. Spojrzała na siostrę. Ta spała w najlepsze. Koniczynowa Łapa pokazała jej kilka nowych ruchów od kilku księżycy. Koniczynowa Łapa wraz ze swą siostrą - Mleczną Łapą miały wczoraj swoją ocenę.
- Niech wszystkie kocury i kotki, którzy zdolni są chodzić na Zgromadzenie zbiorą się pod Drzewem Wody na zebranie klanu! - Okrzyk Mroźnej Gwiazdy rozszedł się po całym obozie.
Słoneczka zerwała się na łapy. Wyszła przed żłobek i obserwowała. Lisie Oko, który był mentorem Mlecznej Łapy, usiadł pod Drzewem Wody czekając na Czerwona Iskrę, która zaś uczyła Koniczynową Łapę.
- Słońce świeci, a ja wiem jak bardzo każdy uczeń czeka, na ceremonię wojownika. - Zaczęła Mroźna Gwiazda. - Koniczynowa Łapo, Mleczna Łapo. Czy obiecujecie chronić Klanu Wody oraz całego kodeksu wojownika?
- Obiecujemy!
- A więc mocą Klanu Gwiazdy! Koniczynowa Łapo, gdybyś została przywódczynią klanu twoje imię brzmiałoby Koniczynowa Gwiazda, czego ci życzę, lecz teraz nazywana będziesz Koniczynowe Futro! Mleczna Łapo, ty tak samo. Życzę ci zostania Mleczną Gwiazdą, lecz narazie mówić na ciebie będziemy Mleczny Strumień!
- Koniczynowe Futro! Mleczny Strumień!
- Koniczynowe Futro! Mleczny Strumień!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top