5

Obudziłam się skulona w kłębek obok Kruczej łapy w legowisku Nakrapianego Liścia.
Usłyszałam jakieś wołanie a Nakrapiany Liść powiedziała że to wezwanie pod wysoki głaz.
Obudziłam Kruczą łapę i poszliśmy tam.
Bardzo się zdziwiłam gdy na wysokim głazie zobaczyłam tą niebiesko-srebrną kotkę którą spotkałam wczoraj. Może ona jest przywódczynią klanu?!
To by wyjaśniało dlaczego ma swoje legowisko...
-Jak wiecie do naszego klanu zawitała ranna kotka domowa. Zajęliśmy się nią a teraz jest już zdrowa. Może wracać do domu...ale podczas pobytu tutaj zaprzyjaźnia się z innymi uczniami a my bardzo potrzebujemy wojowników...Księżniczko czy chcesz dołączyć do klanu Pioruna?
Wszystkie oczy skierowany się na mnie więc się skuliłam ale odpowiedziałam:
-tt-aak
W tym momencie ktoś z tyłu krzyknął:
-ale to jest kot domowy!
-pewnie wogule nie umie polować- odrzucił ktoś.
Stałam coraz bardziej przerażona aż Szara łapa się na niego rzucił!
Wpatrywałam się w nich zdziwiona i zauważyłam że niestety Szara łapa przegrywa. Nagle z krzaków wyskoczył Krucza łapa i skoczył by pomóc Szarej łapie. Po pewnym czasie ja też skoczyłam bo zrozumiałam że to miała być moja walka. Kiedy przygwoździliśmy go do ziemi kotka powiedziała:
-No dobrze czy ktoś jeszcze się sprzeciwia? Nie? To w takim razie sprawę uważam za zamkniętą. Księżniczko nadaję ci twoje uczniowskie imię:

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top