Nawet nie wiecie, jak tęsknię za normalnym pójściem do swojego liceum...

Nominacja od Bonly08, swoją drogą śliczna oraz pomysłowa nominacja, bo on jako jedyny ratuje mnie teraz od odświeżania w kółko bezowocnie Wattpada i chwała mu za to

(Ale przyznam, że wypożyczyłam sobie wczoraj kolejną część Świata Dysku, więc może nieco się ogarnę w najbliższym czasie na jakiś tydzień; mam w końcu coś do roboty poza czekaniem na wieczór filmowy z tatą)

1. Polski: Łamaniec językowy, który sprawia ci największy problem

Przypomniało mi się, że taki dziwny shit musiałam czytać na rozmowie kwalifikacyjnej na logopedię, że XD

(Logopedię, której ostatecznie nie wybrałam, bo zdecydowałam się jednak na polonistykę)

Najpierw krótkie opowiadanie dla dzieci o niejakim Skarpetozaurze, który kitra się za pralką i wpieprza skarpetki, a później hardcorową wersję "chrząszcza brzmiącego w trzcinie". Ah, i wcześniej musiałam odpowiedzieć na pytanie pt. "Co by Pani zrobiła, gdyby dziecko w gabinecie zaczęło Panią gryźć?". Seryjnie. Chyba nic mnie już nie zaskoczy

A największy problem miałam z łamańcem, który kiedyś usłyszałam z ust Disowskyy'ego na jednym z jego filmików. Uczyłam się go potem dłuuugo, ćwiczyłam codziennie i obecnie potrafię w przypadkowej chwili wyrecytować go bezbłędnie na jednym wydechu

Brzmi on: "Wyrewolwerowany rewolwerowiec został wyrewolwerowany przez wyrewolwerowanego rewolwerowca"

Przynajmniej tak się nauczyłam. On chyba ciut inaczej mówił, ale leciało to z dość podobnym sensem 

2. Historia: Wydarzenie z twojego życia, do którego lubisz wracać myślami

Hmm... Na pewno na którymś miejscu znajdą się tegoroczne skoki w Wiśle. Do tego dodałabym coś starszego, chociażby mój pierwszy wyjazd do Torunia z ziomkami, letni, kiedy to spotkałam pierwszy raz cjocję fantastycznie, razem kierowałyśmy ludzi na cebulowy rejs po Wiśle, robiłyśmy tzw. puchę... i po raz pierwszy usłyszałam, nie jedynie przeczytałam w myślach, imiona bohaterów "Szkarłatnookiej". Uznałam wtedy, że mi wyszły, że brzmią bardzo ładnie, dokładnie tak jak powinny :>

3. WOS: Jak myślisz, jakie są zawody, które będą istnieć nawet za 100 lat?

Myślę, że jednym z tych zawodów będzie nauczyciel. Bo szczerze wątpię, że do tego czasu powstaną jakieś chipy wszczepiane do mózgu, które zastąpią naukę. Drugim z nich może być lekarz. Nawet jeśli medycyna zostanie częściowo zautomatyzowana, nic nie zastąpi ludzkiej ręki w leczeniu. A jako trzecią taką nieśmiertelną profesję wybieram prawnika. Ktoś i tak będzie musiał ogarniać cały ten syf związany z konfliktami, a rzut monetą czy coś podobnego odpada

4. Język obcy: Serial/film/książka, dla którego/której jesteś w stanie się poświęcić i obejrzeć/przeczytać go/ją w języku obcym

Do tej pory niewiele musiałam się poświęcać. I też nie nazywałabym tego specjalnie poświęceniem, bo zdarzało się, że z własnej woli oglądałam coś po angielsku. Tak zwyczajnie

Przychodzą mi na myśl tylko dwie produkcje, które obejrzałam nie-po-polsku, choć bym tak wolała, a mianowicie "Los Angeles bez mapy" oraz "Hazbin Hotel". W obu przypadkach zaadaptowałam się całkiem szybko, więc rozumienie nie sprawiało mi właściwie problemu

(Większym poświęceniem jest oglądanie filmu Marvela z dubbingiem lub jakiegoś anime z lektorem, uwierz)

Wyłącznie książki raczej nie byłabym w stanie przeczytać po angielsku. Niesamowicie irytuje mnie zapis dialogów w innej formie niż od pauz lub półpauz

5. Biologia: Które dwa zwierzęta uważasz za najsłodsze? Jak wyglądałaby ich hybryda?

Wiele istotek jest uroczych, ale skoro dwa...

Nurniczek czubaty

Koza domowa

Ich hybryda wyglądałaby jakoś tak:

Eee

No

6. Chemia: Magiczny eliksir, który by ci się teraz przydał?

Najbardziej to eliksir zdrowia

A poza tym napiłabym się z ciekawości Magicznego Napoju Panoramixa

7. Geografia: Idziesz lasem i wpadasz w norkę. Przed sobą masz pięć tęczowych kamieni i musisz wybrać jeden z nich:

- wiecznej młodości
- sławy
- miłości
- zdrowia
- wart milion dolarów

Który wybierasz?

Hakuję system - jestem Thanosem

A tak serio

Kamień miłości

Jak nie da mi fajnego chłopa, to może przynajmniej będę się jeszcze bardziej kisić w swoim dziecinnym uczuciu do fikcyjnych postaci, niektórych aktorów oraz do Serja

8. Muzyka: Dokończ teksty hitów

"Kamień z napisem..." -> LOW, NO BO KWIATY SZYBKO SCHNĄ! JEDYNE, CO CI MOGĘ DAĆ, TO KAMIEŃ Z NAPISEM LOW!

"I love it when you call me..." -> SENIORITA! COŚ-TAM-COŚ-TAM-COŚ-TAM-COŚ-TAM NID JA!

"Niech żyje..." -> WOOOLNOŚĆ, WOLNOŚĆ I SWOBOOODA! NIECH ŻYJE ZABAAAWA I DZIEWCZYNA MŁOOODA!

"Hard rock..." -> HALLELUUUJA!

"Sam już nie wiem, czy to..." -> nie wiem, ale kojarzy mi się z Rubikiem xd

"Mimo tych łez... mi jest" -> nie wiem x2

"Jesteś..." -> STEEEREM, BIAŁYM ŻOŁNIEEERZEM, NOSISZ SPOOODNIE, WIĘC WALCZ!

(Funfact: z dzieciństwa znam fajną przeróbkę, którą warto wspomnieć; "Jesteś zerem, marnym frajerem, nosisz spodnie XXXXXXXXL")

9. Filozofia: Najdziwniejsza teoria, jaką kiedykolwiek wymyśliłaś

Zapewne było tego do wyboru, do koloru

Jednak ostatnio w rozmowie z bratem przypomniało mi się takie coś, w co całkiem długo sobie wierzyłam jako dzieciak z podstawówki. Wierzyłam, że wszyscy jesteśmy zamknięci w specjalnych kapsułach, podobnych do tych z Avatara, i swoje życie śnimy na jawie. Spotykamy się oraz wchodzimy w interakcje w jednym wielkim nieprzerwanym śnie. Gdy umieramy, budzimy się poprzez wyjście z łona matki w tym innym świecie, który również jest snem. Niby Incepcja (nie widziałam tego filmu nadal, shame on me), niby reinkarnacja... Nawet to w pewnym sensie podobne do jednego nurtu filozoficznego, którego nazwy oczywiście nie pamiętam

10. Matematyka: Co się stanie, jeśli dodamy do siebie serce i rozum?

Jeśli w odpowiednich proporcjach, to prawidłowo funkcjonujący człowiek

RDJ potwierdza

11. Nominuj... Nie chce mi się pisać, sami zobaczcie, co tam jest

Dusigrosz
TekeTekeUwU
Telatka
ingenreflektion
_CrushZycia_
stokrotek_
only_parapet

We're all homo sapiens!