25 marca - 26 kwietnia 2117 roku
Systemu socjalnego nie dało się zmienić tak łatwo, jak planowałam, dlatego wrzucałam pojedyncze ustawy mające na celu poprawę życia Poli. Jej ojciec dostał zasiłek socjalny na dziecko, tak samo, jak każdy inny samotny ojciec. Do tego wprowadziłam dodatek dla rodzica samotnie wychowującego dziecko i ograniczyłam prawa ZCOMu do dziecka, dając mu tylko możliwość nadzoru opiekuńczego. Sektory o niższej stopie życia mnie uwielbiały, a sektor magazynowy mnie kochał.
Artur się ogolił i praktycznie każdego dnia dawaliśmy sobie spełnienie na jego wersalce w małym saloniku. Rozmawialiśmy i się kochaliśmy. Wspólnie jedliśmy i śmialiśmy się, a ja czułam się tak, jakby moje życie zawsze powinno tak wyglądać.
Sara niezwykle ekscytowała się przez ostatni miesiąc nadchodzącą wizytą w centrum szkoleniowym i nie przejawiała żadnych niepokojących zachowań, więc skupiłam się na dniu codziennym, a nie szukaniu dziury w całym.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top