Pani Zima
Pani Zima ma włosy
śnieżnobiałe
Błyszczącą suknie z lodu
i serce w krysztale
Brr. Wieje chłodem
Przychodzi mimochodem
Czasem w wiosnę
Czasem w jesień
Raz się zasiedza
Raz się spóźnia
A raz przychodzi za wcześnie!
Oj nigdy punktualnie
Toż to nienormalne!
By w wiosnę sweter przyodziać
Ubrać się na cebulę
Dzień wiosny już za nami
Brr. Wieje chłodem
A za oknem Zima
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top