Hm, uroczo
15.12.2021
Czemu gdy cokolwiek dotknę
w procesie istnienia to cofnę
Czemu wszystko pod moją opieką
odznacza się jedną wielką zawiechą
Czemu gdy cokolwiek dostanę
przechodzi to destrukcyjną przemianę
Czemu ludzie patrzą na moje cierpienie
czyż niewystarczająco razy mówiłam sobie: "nie"
Czy aż tak łatwo mną manipulować
przecież jestem wrakiem, przecież to widać
Czy ktoś, kto kieruje moimi sznurkami
może mnie zaplątać do góry nogami
aby krew do mózgu uderzyła
a ja bym umarła, była nieżywa
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top