,,Ja"
Włosy pół dnia i pół nocy.
Kolczyków masa,
w uszach ,w nosie ,we brwi.
Pierścionek na pierścionku,
ledwo wchodzi a jeszcze wcisnę.
Paznokcie koloru smoły,
a z oczu pary ,dwie czarne kreski wystają.
Ubrany niezbyt elegancko,
ale jakby ładnie.
To ja ,prawdziwy ja.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top