Oddycham

Wdech

Wszytkie te wdechy są pełne światła

Tak jakby słońce leżące w sąsiedztwie płuc przy każdym zaciągnięciu się zabójczym powietrzem tańczyło z tymi małymi toksycznymi igiełkami, które złudnie rozświetlały jego powierzchnie

Kilka wdechów na raz

Zabójcza dawka

Słońce wiruje coraz szybciej i szybciej

I nagle podczas tego tańca następuje wydech

Słońce rozdziera moje wnętrze

Toksyny z powietrza zrobiły znowu to samo

Ryzykowny taniec spowodował nadmiar igiełek

Słońce eksplodowało

Maleńkie kawałeczki w całym moim wnętrzu

Krok po kroku ponownie zacznę układać tą misterną układankę

Na nowo stworzę przepiękny obraz w postaci kuli pełnej światła

Będą chroniła swoje dzieło jak Cerber strzegący Hadesu

A potem ktoś rzuci mi smakowitą kość

Ktoś kogo już znam

Ktoś kogo kość wiele razy spowodowała lawinę

Ale i tak ją zabiorę

Pobawię się kością

Powdycham powietrze

A potem igiełki i ich toksyny przedostaną się dalej

Niszcząc wszytko na swojej drodze

A ja znowu podkładam to co inni zepsuli

I wybaczę każdej igiełce z osobna, żeby potem znowu się zawieść

Tak zwane błędne koło

~

soleil - coeur
aiguilles - personnes
toxines - mots
os - faux espoir

~fleursdecerisier 2022