9. Smutek

Dzisiaj jestem smutna,
Bo miłość bywa naprawdę okrutna,
Pamietam jak przed laty,
Kiedy bało się taty,
Zakochałam się w moim koledze,
I marzyłam, że kiedyś go w domu odwiedzę,
W końcu zebrałam w sobie odwagi na tyle,
Aby powiedzieć mu, że na jego widok mam w brzuchu motyle,
Ale kiedy już mu to wyznałam,
Poczułam się wyśmiana,
Wyśmiana jego słowami okrutnymi,
I równie smutnymi,
Schowałam tylko łzy swoje,
Aby później wypłakać się na stronie,
A teraz to on do mnie coś czuje,
I na każdym kroku pilnuje,
Ale tym razem to ja go okrutnie odrzuciłam,
I jego uczucia do kąta wrzuciłam,
Teraz on cierpi jak ja dawniej,
I teraz jest zabawniej,
Bo teraz wie co ja wtedy przeżyłam,
I całkowicie miłość naszą zabiłam.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top