Pocieszenie

Nie ma człowieka na świecie,
który czytać w myślach potrafi.
Udowodnie zara wszystkim przecie,
co dziś człeka od zawsze trapi.

Żadna magia , boski cud,
myśleć logicznie żaden trud.

Widać dziewke , przykład w szkole.
Zamyślona , w jeden punkt patrzy,
nie podchodź do niej nawet matole,
bo o innym życiu cały czas marzy:

"Jakby to było gdybym była ładna,
mądra panna ze mnie żadna.
Każdy kolega mi to wmawia,
rodzic dobija , nie rozmawia.
Nikt mnie nie kocha , czas już do domu,
już nie pozwolę zakochać się nikomu."

Rozdrażnić taką wcale nie trud.
Zastanawiasz się , co robić.
Choćbyś miał czasu w bród
nie dasz rady jej oswobodzić.

Tylko jedno jest w stanie pomóc:
trzeba walczyć z nią na siłę.
Na osobności niczym wódz
wpajaj te słowa miłe:

"Świat jest mały , uśmiechnij się,
po co myśli smutne zbierasz?
Kiedyś ktoś zakocha się ,
a Ty ciągle nie dowierzasz.
Każdy ma swój w życiu gust,
szuka skarbu wszędy,
nie liczy się rozmiaru biust,
nie patrz na te mendy.
Drogie stroje , fryzjer za setki,
facet uwierz nie patrzy na metki,
bo dla nas liczy się uśmiech i wierność,
więc przestań już płakać na długą wieczność."

W ten oto sposób została naprawiona.
Teraz już uzbrojona w cierpliwość.
W końcu przez chłopaka doceniona
znalazła po latach swą miłość.

Zaszalałem trochę gwarą :D
Dziękuje , że czytacie moje wiersze , doceniam to :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top