List
Włożę uśmiech do koperty
Drobny, słodki i niewinny
Pocałunkiem małym
skleje kartki
Aby moje słowa
nie wyleciały w podróży
A będą chciały!
Będą chciały wyfrunąć
jak motyle w środku wiosny
Ehh i co potem?
Wiem że nie będziesz ich gonić
To nie mnie wybrałeś
Ale zachowaj List
List pisany czymś więcej
niż czarnym atramentem
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top