Róże

Krwiste róże oplatają mnie
Nic nie widzę
Czy być może śnie?

Kłują duszę, serce tymbardziej
łza za łzą wypływa
Lecz boli już mniej

Biegnę, biegnę i upadam wciąż
Cóż mi pozostało?
Z róż sznur tylko wiąż

Biegnę, biegnę za noce i dnie
I wiem jedno
Nie mogę poddać się

Mimo łez i straconych tu szans
Wiem że spadnę
Na ziemię nie raz

Wstanę, z różą wbitą w ręce
I od środka
Opatrzę nią serce

Róże, lek na większość świata ran
Lecz niektórych nie opatrzysz sam

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Hejaaa ludziee
Mam nadzieję że się trzymacie kochani
Jak nie to wysyłam do was uśmiech ☺️❤️
Mam nadzieję że wierszyk się spodobał i życzę miłego dzionka ❤️
Dozobaaa 😇💜

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top