Przystań

Co innego
wygląd zewnętrzny,
A co innego dusza,
co serce porusza
I ożywia wspomnienia,
co mój świat zmienia.
Gdy będziesz odchodzić, nie powiem stój,
gdy wrócisz, nie powiem zostań.
Daremny mych słów znój,
dla Ciebie to tylko przystań.
Mimo, że kocham, nie będę płakać,
mimo, że kocham, to nie odejdę.
Może jutro będę musiała Cię spotkać,
lecz do Ciebie już nie podejdę.
Nie chciałeś mnie kochać,
to teraz nic nie mów,
W ciszy łatwiej będzie mi wytrwać,
kiedyś w końcu musi zniknąć garść mych problemów.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top