Seryjny morderca
Idę ciemną już ulicą,
coraz to inną przecznicą, gdy znajdę,
zabiję a nóż mój szkarłatem się pokryje, kogo
szukam? sam nie wiem, i tak brnąć będę przed
siebie, chociaż wiem, że nie ma dla mnie miejsca w
niebie, nadziei nie porzucę i przebaczenia
w piekle szukać będę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top