41. Miłość

Czy wierzysz dalej w miłość?

W sumie jej już chyba nie ma.

Mnie już za dużo odrzuciło.

Już na żadną nie czekam.

Tylko nie mów mi, że nie jestem romantykiem.

Jestem tylko nosicielem prawdy.

Kto wie, może się mylę i ją odkryję.

Dzisiaj nie narzucaj mi żadnej barwy, jest tylko kolor czarny.

Znów z jakąś się umawiam na spotkanie.

Przecież wiem, że nawet jak się spotkamy, to nic z tego nie będzie.

Choć wydają się takie kochane.

W sumie są tylko tym delikatnym muśnięciem.

Ja potem będę żałował tej utraconej relacji.

Chociaż wiem, że tak musiało być.

A było tyle niewykorzystanych okazji.

A wystarczyłoby, gdybym był bogaty.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top