14. Zazdrość
Czemu oni się patrzą jak by, mieli zaraz zabić.
Czemu jest tyle zazdrości?
Może zacznijcie coś robić.
I tak już jest za dużo ciemności.
Więc starajcie się coś zmienić.
Naprawdę nie musicie skakać z wysokości.
I tak już jest za dużo samobójców.
Starajcie się być wyjątkowi.
Przecież jest tyle do odkrycia talentów.
Wiem, tylko się o tym mówi.
A jest tyle do wykonania kroków.
Więc się nie podawaj.
Przecież trzeba walczyć.
Więc do przodu ruszaj.
Przecież dużo trzeba zobaczyć.
Przecież do zwiedzenia jest niejeden kraj.
Trzeba tylko wierzyć.
Ja już nie wiem, czy jeszcze to widzę.
Czy jeszcze mam czas?
Może po omacku chodzę.
Może wychodzę na rozpadający się taras.
Może już się tym duszę.
Może już mnie rozpuści ten kwas.
Może jestem na końcu.
A myślę, że na początku.
Znów stoję sam na tym placu.
Przecież ich wokół było kilku.
A ja znów stoję w miejscu.
Może już idę w stronę mroku.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top