wkurwienie
No po prostu Kurwa Zajebiście!
Kto się czuje wyśmienicie?
Wakacje się miłym akcentem kończą,
Ale także... szkołę rozpoczną!
Na tą myśl, czuje wkurwienie,
Kto dziś skończy w niebie?
Może Ty, może ja, może to rodziców, radosny wrzask,
My do szkoły! Pora stawać, gdy nadejdzie słońca brzask.
Lecz te miesiące szybko miną,
A ja znów z moją ekipą, przywitamy lato ze zdwojoną siłą.
Niby jest to początek września,
Do szkoły trzeba latać,
Już mamy 8 kwietnia,
Do odpowiedzi Pani znowu woła? Nie chce ci się gadać?
Ja też znam to uczucie,
Zaraz wszyscy to poczucie.
Szkoła tuż za rogiem,
A ja nadal trzymam się, za wakacji progiem.
Mama krzyczy: "oddawaj ten telefon!",
A ja już od rana "depresja Mode on!"!
Maj już już się przywitał,
Smutek tu zawitał?
Otóż mordo, mamy problem,
Już nie długo lato, a ja wciąż nie mogę latać z moim kompem.
Kolejna drzemka? Nie chce ci sie stawać?
Na majcy wciąż pytanie: "ile będzie jeszcze gadać?"
Trzeba to przecierpieć, a wakacje będą piękne,
A w nie, złe wspomnienia ze szkolnych bram, będą zbędne!
No i bum, czerwiec mamy już na karku,
Możemy zamknąć się już w swoim zamku.
Budzić wyłączony,
A ja z książek wyrywam strony!
No i taka to rutyna,
Nie jest aż tak nudna, akcje zakrywa kurtyna.
Niby ciągle wszystko takie same, ale akcje są różne,
Dzieciaki na korytarzu, od śmiechu nie są dłużne.
Szkoła była ciekawym przeżyciem,
Nie zastanawiaj się, czy masz się martwić, radości zażyciem.
Baw się w roku szkolnym, jak przystało,
Bo jak widzisz, nawet ja widzę jego plusy,
Dopilnuj, aby śmiechu nie zabrakło,
Ale uważaj, nauczycielą lepiej oszczędź psikusy
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top