Wieczorna samotność

Dzień radości,
Lecz wieczór samotności
Czekam, myślę i czuję
Wiary nie marnuję.
Marzenia się wznoszą,
Myśli w głowie panoszą.
Nie chcę tylko brać,
Lecz coś od siebie dać.
Błagam w myślach o pomoc,
Dopada mnie niemoc.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top