♧XXXIV♧

Zimno jest wszędzie.
Aż za zimno...

Sople lodu
jak łzy
zwisają z oczu.

Serce
marznie za każdym razem,
gdy coś zrobić chcę.

Zmroziło wszystko.
Jest szadź
i ciągły chłód.

Czas zatrzymał się,
bo zmarzł,
a ludzie zobojętniali
na cuda świata.

Zaraz umrę
od tego mrozu,
bo nie wytrzymam
bez powiewu ciepła.

Wróć tu.
Nie pozwolę Ci odejść
ponownie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top