Nie jestem potworem
Nie jestem potworem –
powtarzam sobie co dzień.
Nie jestem potworem,
ale chcę osunąć się w cień.
Nie jestem potworem –
mówię, blednie ma twarz.
Nie jestem potworem,
to nie na kłamstwa czas.
Zbiłam wszystkie lustra w domu,
nie przyznałam się nikomu.
Patrzeć nie mogłam w potworne swe oczy,
wcale nie miałam ich za urocze.
Nie jestem potworem.
Nieładnie jest kłamać.
Nie jestem potworem.
Próbuję się nie złamać.
Nie jestem potworem –
mamię się tymi słowami.
Nie jestem potworem,
oczy mi mydlą czasami.
Zapomnieć by chcieli bardzo,
wydaje się, że mną gardzą.
Trudno dziwić im się komuś –
wszyscy boją się potworów.
Nie jestem potworem –
uwierzyć nie potrafię.
Nie jestem potworem –
na tym kłamstwie wciąż się łapię.
Nie jestem potworem,
chcę stąd odejść na wieki.
Nie jestem potworem,
koniec mój niedaleki.
Nie chcę się zaakceptować,
chciałabym bardzo się schować.
Zalet swoich nie dostrzegam,
wad więcej, niż liści na krzewach.
Nie jestem potworem,
wpływu na to nie miałam.
Nie jestem potworem,
taka się rodzić nie chciałam.
Nie jestem potworem,
intencje się nie liczą.
Nie jestem potworem.
Sprawiam zawód rodzicom.
Potwór we mnie siedzi,
już nie potrafię go śledzić.
Zatrzymać go próbuję,
ale ja też ten zew czuję.
Nie jestem potworem –
nigdy w to nie uwierzę.
Nie jestem potworem.
Na potworach nikomu nie zależy.
Nie jestem potworem.
Jestem, po co się okłamuję?
Nie jestem potworem.
Może zniknąć spróbuję...?
Boję się tego potwora,
siedzi we mnie ta zmora.
A może prawdą nie jest to?
Może ten potwór jest mną?
Nie jestem potworem.
Uciekajcie lepiej.
Nie jestem potworem.
Nie zasługuję na Was, niestety.
Nie jestem potworem.
Pozwólcie mi zniknąć.
Nie jestem potworem.
Przykro Wam być nie powinno.
Zaskoczy może to Was,
chyba że jesteś jednym z nas.
Potwory też uczucia mają
i także się obwiniają.
Nie jestem potworem,
żałuję, że tu jestem.
Nie jestem potworem.
Jestem, ale być nie chcę!
Nie jestem potworem –
chciałabym uwierzyć w to.
Nie jestem potworem,
lecz we mnie jest tylko zło.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top