43. Bo cie zjem



Zobaczyłem leżąca Emi na poduszce.. Chyba zemdlała.. Podbiegłem do niej i zacząłem ja od razu budzić..
-Emi, kochanie, wstawaj....- mówiłem bardzo przerażony..
-Hmm..- mamrotała..
-Otwórz oczka proszę- mowilem
-Ale ja chce spac- powiedziała i mrugnęła na chwile oczami. Ja zacząłem oddychać spokojnie.
-Ale mnie wystraszyłas.- powiedziałem.
-Ja wiem ze jestem okropna, ale wiesz no musisz jakos ze mną żyć.
-Nie jestes okropna- jestes piękna.
-Nie komplementuj mnie juz tak i chodz tu- wciągnęła mnie na łóżko.
Miała nadal zamknięte oczy a zdążyła przykryć mnie kołdrą i sie we mnie wtulić. Leżała na mojej klatce piersiowej.
-Aha, czyli bede twoja poduszka?- zaśmiałem sie.
-Tak- odparła. Jakbys jeszcze mnie co jakis czas całował to by był git. - zaśmiała sie. A ja ja pocałowałem w usta.
-Nawet nawet- pochwaliła.
-Oh, Od ciebie to słyszeć..
-Wiem jestem najlepsza.
-A nie okropna?- palnąłem
-To tez. Ale chyba bardziej najlepsza.
-Zgodzę sie. Juz ci myszko lepiej? Nie boli cie serce?
-Nie wszystko Oki- powiedziała. Mam ochotę obejrzeć jakis film.- otworzyła oczy. Pooglądamy jakis?
-Jasne.- powiedziałem.
Wstałem i poszedłem po laptopa. Ona sobie usiadła w wygodnej pozycji i wróciłem do źrodła ciepła.
-To co chcesz oglądać?- zapytałem.
-Cos fajnego.- powiedziała. Ty jestes fajny wiec cos wybierz- Powiedziała.
-A myślałem ze głuptaskiem.
-To tez.. Ale jestes bardziej fajny.
-Zgodzę sie.
-I do tego skromny. No juz wybierz cos, bo cie zjem.. Powiedziała.
-Ciekawy jestem jakbys mnie zjadła.
-Tak, zaczela mnie lizać(?)
Po 2 sekundach odsunęła sie ode-mnie.
-Czuje sie zlizany a nie zjedzony.
-Ciesz sie ze cie nie ugryzłam- zaśmiała sie. No wybierz jakis film Devries.
-Dobrze, Devries.
-Ja mam inaczej Na nazwisko. - oburzyła sie.
-mowilem ci juz.- spojrzałem jej w oczy. To czy nazywasz sie Train czy Devries to tylko papierek.Kapischi?(?)
-No dobrzeeee.. Mam czekać długo na twoja decyzje co filmu??
-To ja wybieram.- udawałem ze sie zastanawiam.- 50 twarzy geja. Ekhem grey'a. - poprawiłem sie
-Widze ze moj chłoptaś jest niegrzeczny.
-Ugh, nie wiesz jaki potrafię byc niegrzeczny- zrobiłem minę pedofila.
-Ohh.. Juz sie nie moge doczekać az zobaczę niegrzecznego Leo. Niech zgadnę czy ten Leo słucha 1D i maluje usta różowa szminka? - zapytała z rozbawieniem.
-Moze- zaśmiałem sie.. Powiedz mi lepiej skąd to wiesz ze maluje usta różowa szminka i słucham 1D?- zażartowałem.

Taki prezencik. Podoba sie? Mam nadzieje ze tak a teraz kolejny suprajs :
• 10 votes
• 10 kom (nie moich)
I co sie stanie!? Dodam rozdział! Dacie rade!? Pewnie ze tak!! Xx /Emi :*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top