14.
Wyglądało to tak ze ja miałam troche tekstu a troche Charlie albo śpiewaliśmy razem. (Media) Nasze głosy tak pasowały do siebie .. Było super , gdy Charlie śpiewał to ja koło niego sobie tańczyłam tylko ze w odpowiednim momencie sie opanowywałam i zawsze zdążyłam zaśpiewać swoje . Potem Leo zaproponował mi żebym zaśpiewała z nim ,,See you Again" ze on bedzie rapował a ja śpiewała. Ogolnie rownież było super , cudownie i idealnie. Ale to takie nasze wygłupy , potem ogólnie słuchaliśmy jak to wyszło i powiem szczerze ze zaśpiewałam jak nie ja , tak czysto , jak jakas piosenkarka normalnie. Super sie z nimi pracuje. Jak śpiewałam z Leo to Charlie nas nagrywał a jak ja z Charlie to Leo.Potem jednak siedzielismy i sie nudzilismy wiec rysowaliśmy po swoich rękach. Miałam całe ręce w autografach chlopakow. I na obojczykach mi sie podpisali.. Ogólnie to bym sie nie zgodziła ale Leo siadl na mnie. Potem jak skończyli arcydzieło robiliśmy sobie Selfie. Na każdym zdj albo mnie całował Leo w poliko albo Charlie. Widac zd Leo ufa Charliemu bo inny chłopak pewnie by był zazdrosny. Mielismy takie zdj nawet jak obaj mnie całują w poliko. Ale i tak nic nie przebije zdj gdzie pierw sie z Leo całuje a potem sie tak piękne uśmiechamy. (Macie w mediach ale to nie jest moje tylko Jakiejś tam laski ale sama zrobiłam przeróbkę na dwa jpg xDD główna bohaterka wyglada inaczej xD)
To zdjecie dodałam na instagrama. A chłopaki dodali owe zdjecie gdzie mnie całują w poliko i dokładnie był osłonięty moj obojczyk i ich piękne pismo oraz ramiona. Dodali podpis : z best frendzką. Jak to zobaczyłam to serio smiechlam ..były tam komentarze : moze i twoja Charls best friendzka ale Leo to dziewczyna. Ups pewnie jpg widzieli. Trudno. Dochodziło do godziny 22:00.. Charlie juz poszedł do domu. Było juz ciemno jak w dupie. A bałam sie sama isc z tego względu ze mama Leo poszła na noc do pracy i musieliśmy zostać z Tilly. Leo nie chciał jej narażać, zeby czasem nie odwaliła czegoś głupiego i zaproponował mi żebym u niego została na noc. Oh , trudno bedzie mi przekonać mamę bo sobie moze pomysleć ze my cos będziemy robic. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam
-Halo mamo?
-Halo Emi? Wracasz juz do domu?
-Właśnie jest problem.
-Jaki znowu problem?
-Mamo wiem mozesz sie nie zgodzić ale wysłuchaj mnie do końca.. Leo ma siostrę, młodsza siostrę, a jego mama jest na noc w pracy. Jest tak ciemno ze nawet nie widze latarni ktore sie świeca. Oh dobrze wale prosto z mostu. Moge przenocować u Leo?
-Oh córcia.. To nie za dobry pomysł , do tego ze masz dopiero 15 lat .. A w głowach nastolatków siedzą głupoty. Nie chce byc za wcześnie babcia..
-Ale mamo obiecuje ci . Nie będziemy nawet spac koło siebie(kłamałam)
-Oj córcia co ja z toba mam.. Jak juz ci tak bardzo zależy to spij u niego , tylko prosze cie rano przyjdź do obiadu.
-Dziekuje dziekuje dziekujeeeee !
-Dobrze to idz juz bo sie pewnie Leo niecierpliwi. Kocham cie.
-Ja ciebie mocniej Paaaa!
Od razu po telefonie wpadłam w ramiona mojego ukochanego
-Po tym przytulasie sadze ze sie zgodziła.
-Nie mylisz sie moj drogi.
Leo podniósł mnie i pokręcił w powietrzu. Pozniej znowu bylismy w uścisku.
-Tylko wiesz nie możemy spac koło siebie. Odeszłam od niego
-Dlaczego?
-Bo według mojej mamy , głupota nam siedzi w głowie i boi sie ze cos zrobimy.
-Ja za młody zeby robic.
-Wiesz , moja mama myśli ze bede spała w osobnym pokoju , ale myśli sa myślami, a rzeczywistość ,rzeczywistością.
-Wreszcie bede tulił moja księżniczkę cała noc.
-A mi nareszcie bedzię ciepło.
Była juz po 1;00
Bardzo dużo rozmawialiśmy, śmialiśmy sie. Było cudownie. Nie obeszło sie bez pocałunków, potem jak juz byłam zmęczona całym dniem, poprosiłam brązowookiego o bluzkę na przemianę , bo nie chce spac w mojej bluzce z dnia dzisiejszego. Dał mi worek nie bluzkę, on ma sukienki a nie bluzki xD przebralam sie i ta bluzka kończyła sie w połowie uda. Troche długa. Postanowiłam umyć twarz i isc spac. Brązowooki spał bez koszulki i to było troche Creepy ze ma 15 lat a ma taki supi 6-cio pak. Położyłam sie pod jego kordla , potem przyszedł sam moj kaloryfer i sie do mnie wtulił, poclowalismy sie ostatatni raz i próbowaliśmy zasnac. Ogrzewał mnie swoim ciałem i robił to lepiej niż wełniany kocyk..przy takim czymś nie zasnę, nie ma mowy.. Cały czas wachalam pokrojmu jego pościel ktora pachniała męskimi perfumami, to bylo cudowne. On rownież nie spał jak ja bo cały czas sie ruszał. W koncu sie wtulilam niego tak ze miedzy nami nie było przestrzeni. Ja leżałam na przeciwko jego oczu i to było wspaniałe. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy. Księżyc odbijał sie w jego oczach. W koncu sie do niego przybliżyłam. Pocalowalam go. Dał mi pełna kontrole, całowałam go delikatnie tak zeby wiedział ze go kocham. Nie chciałam zeby to sie przeobraziło w cos więcej (wnuki i te sprawy) bo serio mamy 15 lat i myśle ze granica to jest całowanie sie. Pozniej ja przestałam a on zaczął mnie całować najlepiej jak umie.. Nie zorientowałam sie
Kiedy zasnęłam.
Hej! Macie kolejny rozdział i
Jak sie podoba? :) mam nadzieje ze nie zawiodłam was
A ja zmykam juz paaaa 😊💕 motivation nice welcome in the comments , it very very help
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top