wiadomość
Ehh.. od czego by tu zacząć?
Powiem wam, że nie chce was oszukiwać i kazać wam czekać w nieskończoność. Bardzo opornie idzie mi pisanie tej książki, pomysły są lecz weny brak. Na pewno w wolnych chwilach będę do niej wracała i próbowała napisać chociaż kilka słów, aby kiedyś książka ta została doprowadzona do końca. Zdaje sobie jednak sprawę z tego że teraz, gdy idę do liceum wcale nie będzie mi łatwiej znajdować więcej czasu wolnego niż miałam w gimnazjum, szczególnie że to liceum wysoko podnosi poprzeczkę...
Tak więc żeby nie robić wam nadziei na mój niedługi powrót z tego miejsca mówię wam kochane czytelniczki, że wrócę dopiero z całą gotową lub chociaż bardzo przemyślaną historią.
Nie wiem kiedy to będzie, zależy od tego jak sie dalej potoczy życie.
Przepraszam was też że tak długo trzymałam was w niepewności, jednak dopiero teraz uświadomiłam sobie to co już od dawna było wiadome.
Mam tylko do was pytanie czy lepiej jest żebym zostawiła to tak jak jest czy lepiej żebym cofnęła publikację wszystkich rozdziałów oprócz tej notki?
Kocham i przepraszam jeszcze raz :c
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top