Ośmiornice

Nie wiem z jakiego powodu ośmiornice towarzyszą mi już od bardzo dawna. Ubóstwiam te żyjątka, odkąd pamiętam, dlatego też nie mogło znaleźć się nic innego na okładce tego artbooka jak właśnie jeden z ich przedstawicieli.

Od dłuższego czasu też ciągle rozważam tatuaż z tym motywem, którego przyszłe miejsce już dokładnie przemyślałam – wewnetrzna strona lewego ramienia ;p Teraz tylko szukać tatuażysty, którego portfolio przypadnie mi do gustu i powiem: „to jest to!”, a później po jakimś czasie nie stwierdzę, że jednak projekt, który przygotował, mi się nie podoba, bo przecież będę ten tatuaż nosić przez całe życie, to wtedy sobie go zrobię.

Ośmiornica z okładki, którą możecie zobaczyć wyraźniej z bliska pod spodem, jest pierwszą stroną mojego szkicownika. Podpisałam, że została wykonana tego czerwca, aczkolwiek jej szkic czekał już od ponad roku na dokończenie xD wzięłam się za niego dopiero nad basenem na wyjeździe wakacyjnym na Maderze. Ostatnio zauważyłam, że lubię rysować podczas podróży, co będzie można również dostrzec w kolejnych rozdziałach. Tak samo, jak i że zabieram się po dłuższym czasie za dokończenie pierdyliarda zaczętych szkiców. Tak jakoś coś ciężko mi idzie na raz... XD

Ten rysunek jest kompletnie moim projektem. Jedynie sugerowałam się kilkoma zdjęciami referencyjnymi rzeczywistych ośmiornic.

Z tego rysunku nie podoba mi się głównie ta paleta do farb, bo tak trochę na odwal zrobiona na koniec, tylko żeby już była ;/

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top