Valeriya Nazarov

Trochę au, trochę nie. Mamy typowych avengers i ich szalone misje. W sumie po endgame, gdzie w mojej rzeczywistości oczywiście ginie Thanos, a Natasha i Tony NIE. Żyją i mają się dobrze. To tak ku wyjaśnieniu. Nadal parają się ratowaniem świata, jedne są mało wyczerpujące, za to drugie bardzo.

Niemniej pewnego dnia, gdy Nat nie robi niczego nadzwyczajnego, powiedzmy siedzi w kawiarni i w spokoju pije kawę, dosiada się do niej kobieta. Przedstawia się jako Valeriya Nazarov. I nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wygląda identycznie jak Natasha. I d e n t y c z n i e. Nawet ludzie w kawiarni dziwnie się im przyglądają, bo aż tak podobnych bliźniaczek nigdy nie widzieli.

Mimo że Nat jest wstrząśnięta, szybko dochodzi do siebie, ale oczywiście za radą Valeryi postanawia zweryfikować swoją przeszłość. Nie chodzi o red room, tylko to, co przed, czyli tak naprawdę jej pierwotną tożsamość. Coraz częściej spotyka się z dziewczyną w tajemnicy przed avengers, która przyznaje, że tak, są siostrami, ale jej to powiedział ktoś zaufany, kogo tożsamości zdradzić nie może, ale radzi jej udać się do Rosji. Tylko że ostrzega ją, by robiła to w tajemnicy przed tarczą, gdyż wcale nie wszyscy są jej przychylni. Wręcz przeciwnie. Twierdzi nawet, że Nat powinna uważać na Nicka, ponieważ ten knuje coś nie tylko przeciw niej, ale i całemu avengers.

Nat jest podenerwowana tą sytuacją, bo kto by nie był? Udaje się do Rosji, z przeświadczeniem, że jest śledzona. Dostaje informację od Valeryi, że jej pomoże, więc ostatecznie ta daje jej kilka wskazówek, i odnajduje swoje papiery.

Jest zdruzgotana, gdy okazuje się, że rozdzielono ją z siostrą bliźniaczką.

Wracają do USA, gdzie Nat już nikomu nie ufa, odpycha od siebie nawet Bruce'a (Bruce jest Brucem, nie jakimś zielonym ułomem, hulk osobno), wszyscy zaczynają się o nią martwić, lecz ta próbuje nadrobić stracone lata z siostrą, która powątpiewa z kolei w uczciwość avengers i wydaje się równie nieufna oraz przestraszona. Przekonuje Nat, że muszą coś zrobić, by jej nie zabili, bo Romanoff ostatecznie dostaje się do akt, gdzie Nick naprawdę chce się jej pozbyć w odpowiednim momencie.

Przynajmniej tak jej się wydaje.

Przy okazji z bólem i rozpaczą odkrywa, że ludzie, których miała za przyjaciół, dybią na nią, gdyż a. sprawia zagrożenie dla USA, ich rodzimego domu, skąd ona nie pochodzi, b. rzuca cień na chlubne avengers, bo przecież jest morderczynią, c. zdają sobie sprawę, że jej świetne wyszkolenie może sprawić, że i im się oberwie. Zanim więc wprowadzają plan w życie, Nat postanawia uciec.

Ci udają, że nie wiedzą dlaczego, próbując ją odnaleźć i im się udaje. Ta oczywiście ucieka z siostrą, która ją wspiera, ale cały czas przypomina, jak źli są avengers. Ostatecznie "przyjaciele" odnajdują ją na Syberii, gdzie Natasha walczy o życie. I udaje jej się. Pozbawia życia Nicka, Bruce'a oraz Clinta.

Tak jej się wydaje.

Rozumiecie już, do czego to zmierza?

Natasha miała siostrę, ale ta zmarła, gdy obie miały trzy latka. Tak naprawdę nazywała się Natasha Nazarov i wspomnienie dzieciństwa wyszło na światło dzienne w postaci halucynacji. Valeriya to jej alter ego stworzone z rozpaczy i po traumach związanych z wydarzeniami po endgame, infinity war. Ludzie dziwnie jej się przyglądali nie dlatego, że były identyczne, tylko dlatego, że Nat mówiła sama do siebie. Avengers nigdy w życiu niczego nie planowali, a akta odnośne pozbycia się jej nie istniały. Wszystko powstało w jej głowie.

Zrozpaczony Steve, Tony i Thor oczywiście ostatecznie wygrywają, ale nie robią jej krzywdy. Oddają ją do szpitala psychiatrycznego, gdzie w końcu Natasha zaczyna wszystko rozumieć...

I koniec jest taki, że nie mogła znieść tego, co zrobiła, więc postanowiła ukrócić swoje męki. Skutecznie.


a kto doczytał, to mój najlepszy pomysł (nie ten, inny), który mi się przyśnił, nie będzie tu zapisany, ponieważ ja to tutaj napiszę jako ff na pewno. kurde, i się tym podniecam, bo to jest wg mnie strasznie cudowny pomysł. jak ktoś chce wiedzieć i ocenić, niech zapyta na priv, będę wiedzieć w razie czego kto go ukradł. XD



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top