Scena XXI
/ Gospodarz, Czepiec /
GOSPODARZ
Kum pijany — ja pijany.
Ładnie wam tak z kosą w dłoni.
CZEPIEC
Psiakrew — — jo mom stać,
a tu ludzie chcom się rwać.
Podźcie, chłopcy — Kasper, podź!
Stańcie se tu kole proga.
/ Uchylił był drzwi nawołując; wchodzi dwóch parobków z nastawionymi kosami; z tych Kasper w stroju drużby. Stają na warcie: jeden przy drzwiach w głębi, drugi u drzwi weselnych. /
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top